Pomimo wielu zalet partnerstwa publiczno-prywatnego, w opinii wielu samorządowców podstawowym atutem realizowania inwestycji w tej formule jest możliwość nie uwzględniania w długu JST zobowiązań z tytułu PPP. O wymogach i prawnych trudnościach w stosowaniu słynnej decyzji EUROSTAT napisano już wiele, a wątpliwości wciąż nie zostały rozwiane. Jak zatem gmina planująca zawarcie umowy PPP (w trybie Prawa zamówień publicznych) może wiarygodnie ocenić wpływ kontraktu na swoje zadłużenie? Dokonać tego może na jej wniosek jedynie właściwa Regionalna Izba Obrachunkowa.
Udzielanie wyjaśnień na wystąpienia określonych podmiotów w sprawach dotyczących stosowania przepisów o finansach publicznych stanowi ustawowy obowiązek RIO. Zaopiniowanie projektu umowy wydaje się naturalną konsekwencją tego obowiązku. Kiedy zatem zwrócić się z takim wnioskiem do Izby? Moim zdaniem najodpowiedniejszym momentem na takie działanie jest zakończenie dialogu z potencjalnymi partnerami prywatnymi. Co jednak istotne, wniosek do RIO powinien jednak poprzedzać przekazanie inwestorom SIWZ. Dlaczego? Z prostej przyczyny. Załączenie do SIWZ projektu umowy PPP (istotnych postanowień umowy – zgodnie z nomenklaturą Prawa zamówień publicznych) krępuje podmiotowi publicznemu możliwość późniejszych zmian takiego kontraktu w przypadku negatywnej opinii RIO i wprowadzenie ewentualnych modyfikacji przesądzających o neutralnym wpływie umowy na dług JST. W efekcie, po przekazaniu SIWZ inwestorzy składają oferty realizacji przedsięwzięcia w oparciu o kontrakt, który z uwagi na opinię RIO może nie być do zaakceptowania przez podmiot publiczny. Dlatego tak ważnym elementem jest uzyskanie opinii RIO jeszcze zanim projekt umowy stanie się załącznikiem do SIWZ. Negatywna opinii pozwala w takiej sytuacji dopracować projekt umowy tak, by zawarcie kontraktu nie wpływało na zadłużenie jednostki samorządu terytorialnego jeszcze przed przekazaniem wiążącego projektu umowy inwestorom.
W praktyce zdarzają się sytuacje, w których RIO odmawiają zaopiniowania projektu umowy PPP na tak wczesnym etapie. Według niektórych, nie sposób zupełnie odmówić zasadności takiemu postępowaniu. Umowa PPP znajduje się bowiem po fazie dialogu w swoistej „próżni prawnej”. Wiążącym projektem kontraktu staje się ona dopiero z chwilą przekazania partnerom specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Mając jednak na uwadze wątpliwości, jakie wiążą się ze stosowaniem kryteriów EUROSTAT, RIO coraz częściej „przymykają na to oko”. I oby robiły tak częściej:)