Wiele osób związanych na co dzień zawodowo z sektorem publicznym podkreśla, że wszystkie atuty partnerstwa publiczno-prywatnego dostrzeżone zostaną dopiero wówczas, gdy trudniej niż dziś pozyskać będzie fundusze europejskie. Całkiem możliwe. Zastanawiam się jednak czy „kariera” PPP w świadomości polskich urzędników musi czekać aż tak długo. Jeśli rozejrzymy się wokół, z powodzeniem można dojść do wniosku, że PPP i fundusze zewnętrzne nie są wcale rozwiązaniami wzajemnie się wykluczającymi. Co więcej, zazwyczaj mogą sobie bardzo wydatnie pomagać tworząc tzw. przedsięwzięcia hybrydowe. Choć „hybryda” mało kiedy kojarzy się dobrze, to w tym wypadku jednak powinna:)
Świetnym przykładem projektów PPP wspieranych z funduszy europejskich są 4 pilotażowe przedsięwzięcia krajowe związane z gospodarką odpadami (w kwietniu podpisano pierwszą taką umowę dotyczącą systemu gospodarki odpadami dla miasta Poznania). Musisz jednak wiedzieć, że skorzystanie z modelu hybrydowego PPP wcale nie musi dotyczyć wielomilionowych inwestycji o dużej skali. Przykład? Termomodernizacja. Na początku 2013 r. niewielka podwarszawska gmina Karczew zawarła umowę PPP na kompleksową termomodernizację budynków użyteczności publicznej przy wsparciu ze środków GIS (system zielonych inwestycji zarządzany przez Narodowy Fundusz Środowiska i Gospodarki Wodnej). Miałem przyjemność pracować przy tym projekcie i myślę, że pozornie skomplikowany proces włączenia dofinansowania GIS do modelu organizacyjnego projektu okazał się być jednym z głównych czynników decydujących o jego sukcesie.
Inny przykład? JESSICA – instrument wspierający rozwój przestrzeni miejskiej dający naprawdę ogromne możliwości. Już niedługo przy jego wsparciu oraz wspólnych staraniach miasta i partnera prywatnego powstanie nowoczesny dworzec kolejowy w Sopocie.
Takich inwestycji będzie coraz więcej. Dlatego planując PPP, rozważ czy nie istnieje szansa pozyskania dodatkowego źródła finansowania mogącego ułatwić i przyspieszyć realizację Twojego przedsięwzięcia.