Dziś chciałbym Cię zainteresować ciekawym artykułem, jaki ukazał się niedawno na łamach magazynu „Forbes” (na podstawie tekstu z Pulsu Biznesu). Mowa w nim o planach wykorzystania formuły PPP w sektorze więziennictwa.
Tytuł jest dość przewrotny: „Powstaną prywatne więzienia w Polsce?„. Idę o zakład, że część czytelników zupełnie niezorientowana w temacie od razu wyobraziła sobie właścicieli kwater turystycznych zasłaniających widok na Tatry czy Bałtyk okiennymi kratami licząc, że turystów zastąpią bardziej „dochodowi” więźniowie;-) A przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.
Wiem, że kontrowersyjny tytuł zwiększa statystyki wirtualnych odwiedzin, ale warto sprecyzować, że przy wykorzystaniu modelu PPP więzienia wciąż (na szczęście) pozostaną państwowe – tyle, że będą wybudowane i zarządzane przez zewnętrzny podmiot. Nie mylmy PPP z prywatyzacją – zwłaszcza, że ta w sprawach dużej wagi niemal zawsze ma negatywny wydźwięk społeczny.
Abstrahując jednak od sposobu podania ‚newsa’ – szykuje się naprawdę ciekawy projekt PPP w modelu ‚opłaty za dostępność’. Co szczególnie cieszy, zakłada on aktywność administracji centralnej, która dotychczas nie korzystała zbyt często z formuły partnerstwa. A jak wiadomo – przykład powinien iść z góry. Czas pokaże jak omawiany temat się rozwinie. Warto go śledzić.